Wielu pacjentów zmagających się z nadmiernym wypadaniem włosów szuka rozwiązań w pielęgnacji – sięgając po szampony, odżywki czy wcierki o rzekomo wzmacniających właściwościach. Niestety, nie każdy kosmetyk dostępny na rynku rzeczywiście wspiera porost włosów. Co więcej, wiele popularnych produktów zawiera składniki, które mogą dodatkowo podrażniać skórę głowy, osłabiać mieszki włosowe lub wręcz nasilać łysienie. Dlatego tak ważna jest umiejętność czytania etykiet kosmetyków i świadomego wybierania preparatów, które rzeczywiście odpowiadają na potrzeby skóry głowy i włosów w fazie osłabienia. W poniższym wpisie wyjaśniamy, na co zwracać uwagę, analizując skład kosmetyków do włosów, jakich substancji unikać przy łysieniu oraz które komponenty mogą wspierać regenerację i wzrost włosów.

Skład INCI – co to właściwie jest i dlaczego warto go znać?

Skład kosmetyku podany na opakowaniu nosi nazwę INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients). To międzynarodowy standard, który pozwala konsumentom sprawdzić, jakie substancje zawiera produkt – niezależnie od marketingowych obietnic na etykiecie. Substancje wymienione są w kolejności od tej, której jest najwięcej, do tej, której zawartość jest najmniejsza. Dlatego już pierwsze pięć pozycji w składzie może powiedzieć bardzo wiele o realnym działaniu produktu.

Aby właściwie interpretować skład INCI, warto wiedzieć, że niektóre nazwy zapisane są po łacinie (np. Aqua – woda, Cocamidopropyl Betaine – substancja pianotwórcza), a inne po angielsku lub jako nazwy chemiczne. Im więcej rozpoznawalnych, naturalnych składników znajduje się na początku listy, tym większe prawdopodobieństwo, że kosmetyk będzie łagodny. Ale samo „naturalne pochodzenie” to za mało – istotne jest także, czy produkt zawiera potencjalne drażniące dodatki.

„Pielęgnacja skóry głowy to nie tylko kwestia estetyki – to codzienna profilaktyka. Właściwie dobrany szampon może realnie wspomagać terapię łysienia.”
— dr Piotr Turkowski

Substancje, które mogą pogarszać stan skóry głowy i nasilać łysienie

Dla osób z osłabionymi włosami, przerzedzeniem lub aktywnym procesem łysienia szczególnie niekorzystne mogą być kosmetyki zawierające agresywne detergenty, alkohole wysuszające, silikony tworzące nieprzepuszczalną warstwę, czy syntetyczne substancje zapachowe. Do najczęściej występujących składników drażniących należą:

Sodium Lauryl Sulfate (SLS) i Sodium Laureth Sulfate (SLES) – silnie pieniące detergenty, które mogą uszkadzać barierę hydrolipidową skóry głowy, prowadząc do przesuszenia, podrażnienia, swędzenia i reaktywnego wypadania włosów. Choć doskonale usuwają zanieczyszczenia i sebum, nie są polecane osobom z delikatną skórą głowy.

Dowiedz się więcej co oznacza SLS i SLES

Alkohole denaturowane i izopropylowe (Alcohol Denat., Isopropyl Alcohol) – działają wysuszająco, co może prowadzić do nadreaktywności skóry głowy, złuszczania się naskórka i wtórnego osłabienia mieszków włosowych. Choć niektóre alkohole (np. cetylowy, stearylowy) są łagodne i emolientowe, te „ostre” powinny być unikane.

Parabeny, sztuczne zapachy i barwniki (np. Parfum, D&C Red, Yellow 5) – mogą działać alergizująco i prozapalnie, co w przypadku osób ze skłonnością do wypadania włosów może nasilać stan zapalny skóry i zaburzać cykl wzrostu włosa.

Silikony (np. Dimethicone, Cyclopentasiloxane) – choć wygładzają włosy i dają natychmiastowy efekt połysku, mogą z czasem oblepiać skórę głowy i ujścia mieszków, ograniczając wymianę gazową i utrudniając wnikanie składników aktywnych. Efektem może być pogorszenie kondycji skóry oraz spowolnienie wzrostu włosów.

Jakie składniki wspierają zdrowie skóry głowy i porost włosów?

Kosmetyki przeznaczone dla osób z łysieniem powinny być przede wszystkim delikatne, dobrze tolerowane przez skórę, a jednocześnie zawierać substancje aktywne wspomagające mikrokrążenie i wzrost włosa. Do składników, które warto wybierać, należą: pantenol, alantoina, niacynamid, kofeina, biotyna, a także ekstrakty roślinne z pokrzywy, łopianu, skrzypu polnego, miłorzębu czy zielonej herbaty. Ich działanie opiera się na poprawie ukrwienia skóry głowy, regulacji pracy gruczołów łojowych, łagodzeniu stanów zapalnych oraz wspieraniu metabolizmu cebulek włosowych.

Coraz większą popularność zyskują także produkty zawierające peptydy biomimetyczne, komórki macierzyste roślinne, aminokwasy siarkowe (np. cysteina, metionina) oraz kompleksy wzmacniające mieszek włosowy. Choć często są one droższe, mogą realnie wpływać na jakość i tempo odrastania włosów – szczególnie jeśli są stosowane regularnie i zgodnie z zaleceniami specjalisty.

Najczęstsze składniki w kosmetykach do włosów a ich wpływ na łysienie

SkładnikDziałanieWskazany / UnikajUwagi
SLS/SLESSilny detergent, może podrażniać skórę głowy❌ UnikajMoże prowadzić do przesuszenia i wypadania włosów
Alcohol Denat.Wysusza skórę głowy, może powodować swędzenie❌ UnikajUwaga na osoby z AZS lub ŁZS
DimethiconeSilikon oblepiający skórę⚠️ OgraniczMoże utrudniać dotlenienie mieszków
PantenolNawilża i łagodzi podrażnienia✅ WskazanyWspomaga gojenie i regenerację skóry
NiacynamidReguluje wydzielanie sebum, wspomaga cebulki✅ WskazanyCzęsty składnik w preparatach trychologicznych

Czy „naturalny” zawsze znaczy lepszy?

Wielu pacjentów wybiera kosmetyki naturalne z nadzieją, że będą one łagodniejsze dla skóry i włosów. Rzeczywiście, produkty bazujące na składnikach roślinnych mogą być efektywne, jednak również wśród nich zdarzają się formuły, które nie są odpowiednie dla skóry z problemem łysienia. Niektóre olejki eteryczne, np. z mięty pieprzowej, drzewa herbacianego czy rozmarynu, mogą działać drażniąco, zwłaszcza przy długotrwałym stosowaniu lub na skórze wrażliwej. Podobnie jest z niektórymi konserwantami pochodzenia naturalnego, które mogą wywoływać reakcje alergiczne.

Dlatego ważne nie jest to, czy kosmetyk jest „eko” czy „tradycyjny”, lecz to, czy jego formuła jest dostosowana do konkretnego stanu skóry głowy. W przypadku łysienia warto wybierać preparaty przebadane dermatologicznie, najlepiej rekomendowane przez trychologa lub dermatologa.

Jak dobrać kosmetyk przy problemach z łysieniem?

Najlepszym rozwiązaniem przy łysieniu jest świadoma pielęgnacja – czyli taka, która wspiera naturalny cykl wzrostu włosa, nie podrażnia skóry głowy i nie blokuje mieszków włosowych. Zawsze warto sięgać po produkty z krótkim, przejrzystym składem, bez agresywnych detergentów, alkoholi i syntetycznych dodatków. Kosmetyki powinny być dobierane indywidualnie, zgodnie z diagnozą i typem łysienia – inaczej postępujemy przy łysieniu androgenowym, inaczej przy telogenowym, a jeszcze inaczej przy łysieniu bliznowaciejącym czy anagenowym.

W klinice Piotra Turkowskiego pomagamy naszym pacjentom nie tylko leczyć przyczyny wypadania włosów, ale też wspieramy ich codzienną pielęgnację – doradzając preparaty trychologiczne niepodrażniające skóry głowy oraz przeprowadzając zabiegi, które pobudzają wzrost nowych, zdrowych włosów.

Zostaw komentarz